Na przestrzeni ostatnich dwóch dekad, wraz z postępem technologicznym, przeniesienie wielu aspektów naszego życia w sferę wirtualną stało się rzeczą naturalną.
Świat online otwiera przed nami łatwy i szybki dostęp nie tylko do informacji, ale także większości usług, z którymi mamy do czynienia. Nie jest już niczym zaskakującym fakt robienia codziennych zakupów online, wirtualnej wizyty u lekarza, czy otwarcia i zarządzania kontem bankowym. Wszystko to dzieje się każdego dnia, bez potrzeby osobistego stawienia się na wizytę i bez konieczności wychodzenia z domu.
Na skutek rozwoju technologii oraz cyfryzacji, naturalną kwestią stało się także posiadanie kont na licznych portalach i obecność w social mediach. Stało się to w pewnym sensie częścią naszej tożsamości online. Internet otworzył nam bowiem możliwość zawarcia nowych znajomości, udzielania się w wybranych społecznościach, czy nawet zawierania związków.
Powołując się na statystyki z 2020 roku, przeciętny użytkownik posiada konta na 8.8 platformach internetowych. To zauważalna różnica, porównując statystyki z 2014 roku – wtedy szacowało się, że jedna osoba posiadała konto na średnio 4.8 platformach. Te dane nie wykluczają oczywiście portali oraz aplikacji randkowych.
W 2020 roku, serwisy randkowe odnotowały obecność 270 milionów aktywnych użytkowników. To różnica prawie 100 milionów nowych użytkowników w porównaniu z rokiem 2015 – z serwisów randkowych online korzystało wtedy 185 milionów osób.
Niestety, kwestią, która wydawała się być nieunikniona, jest fakt, iż wraz ze wzrostem liczby użytkowników portali randkowych, wciąż wzrasta także liczba popełnianych przestępstw. Nie są to jednak tylko cyberprzestępstwa, ale także te oszustwa, których początek znaleźć można w świecie wirtualnym, a które z czasem przenoszą się do świata realnego.
Jednym z najczęstszych oszustw, jakich dopuszczają się użytkownicy portali i aplikacji randkowych, jest catfishing.
Catfishing polega na stworzeniu przez użytkownika fałszywej tożsamości (bądź podszycia się pod istniejąca już osobę) w celu korzystania z mediów społecznościowych i nawiązywania znajomości. Praktyka ta charakteryzuje się posługiwaniem się zdjęciami innej osoby, używaniem fałszywych danych oraz kreowaniem fałszywego obrazu swojej osoby w celu zdobycia sympatii i zaufania ofiary.
I, choć catfishing może wydawać się mało szkodliwym oszustwem, często jest podstawą do działań o wiele bardziej poważnych w skutkach, takich jak – na przykład – wyłudzenia matrymonialne.
Wyłudzenia matrymonialne są jednym z najczęściej występujących przestępstw powiązanych z użytkowaniem stron i aplikacji randkowych. Dane udostępnione przez FBI w 2019 roku wykazały, iż na przestrzeni lat 2016-2019 tylko na terenie USA i Kanady, ofiary przestępstw wyłudzeń powiązanych z randkowaniem online, straciły niemal miliard dolarów. Tylko na Florydzie w 2019 roku, straty ofiar wyniosły 13 milionów dolarów.
Kolejną formą catfishingu jest praktyka, która polega na stworzeniu przez użytkownika fałszywego profilu na darmowym portalu randkowym w celu wzbudzenia zainteresowania określonej liczby (zazwyczaj starszych) użytkowników. Następnie, przekierowani zostają oni na serwis bądź numer telefonu, który okazuje się być płatną usługą premium. .
W przypadku fałszowania tożsamości czy wyłudzeń, działania te zazwyczaj pozostają w sferze wirtualnej i uważane są za cyberprzestępstwa.
Należy jednak pamiętać, iż korzystanie z platform randkowych, pomimo swoich zalet i funkcjonalności w obecnych czasach, może także nieść za sobą ryzyko i zagrożenie w realnym życiu. Jest to ważne zwłaszcza w przypadku, kiedy użytkownicy serwisów nie są w żaden sposób weryfikowani.
Statystki wskazują, iż na przestrzeni ostatnich lat, wraz ze wzrostem popularności aplikacji randkowych, wzrosła także liczba przestępstw na tle seksualnym. Aplikacje pozwalające na anonimowe nawiązywanie znajomości stały się dla przestępców środowiskiem, który daje im stosunkowo łatwy dostęp do osób, które w następstwie ich działań mogą stać się ich ofiarami.
Tragicznym przykładem jest sprawa Susan Deveau. W 2016 roku, na stronie randkowej Plenty of Fish, poznała Marka Papamechail. Gdyby na portalu funkcjonowała podstawowa weryfikacja tożsamości, ujawniłaby ona, iż Mark był dotychczas trzykrotnie karany za przestępstwa na tle seksualnym. Ta prosta procedura mogłaby w naturalny sposób uchronić kolejne potencjalne ofiary mężczyzny.
Historia potoczyła się jednak inaczej – po kilku miesiącach znajomości, kobieta zgłosiła na policję kolejny przypadek przestępstwa popełnionego przez mężczyznę.
To tylko jeden z licznych przypadków przestępstw o podobnym podłożu, które swój początek miały na jednej z platform randkowych.
Patrząc jednak na statystyki, warto także pamiętać, iż są to tylko i wyłącznie przypadki, które zostały oficjalnie zgłoszone przez ofiary. Szacuje się, iż ofiar przestępstw powiązanych ze znajomościami zawartymi na platformach randkowych, jest znacznie więcej.
Jeśli chodzi o weryfikację tożsamości użytkowników portali randkowych, aplikacje takie jak Tinder czy Bumble umożliwiły opcję “zweryfikowania” swojego profilu. Jest to jednak proces dobrowolny.. Jedynym wyjątkiem są konta łamiące regulamin lub zgłoszone przez innych użytkowników – wtedy weryfikacja jest od nich wymagana, aby nadal korzystać mogli z usług aplikacji. Proces weryfikacji stworzony został, aby wyeliminować używanie fałszywych zdjęć przez użytkowników i tym samym zmniejszenie ryzyka oszustwa.
Aby zminimalizować ryzyko oszustwa, aplikacja losowo wybiera dla weryfikującego się użytkownika jeden z wygenerowanych gestów, który powinien zostać przez użytkownika odzwierciedlony na zdjęciu wysłanym w celu weryfikacji. Zadania polegają na przykład na uniesieniu dłoni, czy ułożeniu palców w specyficzny sposób. Następnie, w przeciągu kilkunastu minut, zdjęcie weryfikowane jest przez operatora.
Mimo, iż jest to krok w dobrym kierunku, który pozwala na eliminację osób posługujących się cudzymi zdjęciami, wciąż nie jest to rozwiązanie weryfikujące tożsamość użytkowników w stu procentach. Osoby te bowiem mogą nadal posługiwać się fałszywymi danymi i kontynuować działania związane z działalnością przestępczą lub zagrażające innym użytkownikom niemal anonimowo.
Poczucie anonimowości, dla oszustów i ludzi związanych z działalnością przestępczą, otwiera przed nimi nowe możliwości. Brak powiązania z ich prawdziwą tożsamością daje poczucie większej swobody w dopuszczaniu się czynów nielegalnych bądź niebezpiecznych.
Zjawisko to mogłoby zostać zredukowane w szybki i prosty sposób, poprzez wprowadzenie obowiązkowej weryfikacji tożsamości. Oznaczałoby to, iż każdy krok podejmowany na stronach i aplikacjach randkowych online byłby bezpośrednio powiązany z prawdziwą tożsamością konkretnej osoby i w bardziej oczywisty sposób przypominałoby o konsekwencjach tych czynów.
Ponadto, ważną do poruszenia kwestią jest także weryfikacja wieku użytkowników aplikacji i stron randkowych. Weryfikacja wieku w prosty sposób mogłaby wpłynąć na zmniejszenie zagrożenia wobec osób młodych (często nieletnich), które jeszcze bardziej narażone są na niebezpieczeństwo.
Na chwilę obecną, ustawienie daty urodzenia niezgodnej ze stanem faktycznym nie jest w żaden sposób kontrolowane, poza przypadkami krajów, które wymagają tego od twórców aplikacji. Daje to młodym osobom możliwość na założenie konta i używanie aplikacji wbrew regulaminowi. To zwiększa zagrożenie stania się ofiarą wykorzystania przez osoby starsze, często także przedstawiające się jako osoby w wieku zbliżonym do ofiary.
Weryfikacja tożsamości jest podstawową kwestią, która pozwoliłaby na znaczne zwiększenie bezpieczeństwa użytkowników portali randkowych. Traktowanie procesu weryfikacji jako konieczności przez twórców platform i aplikacji, pozwoliłoby nie tylko na potwierdzenie cech tożsamości użytkownika takich jak imię, nazwisko, czy wiek. Stworzyłoby to także możliwość zapewnienia, iż użytkownicy aplikacji nie są narażeni na działanie osób z przeszłością kryminalną związaną z przemocą domową, seksualną, czy oszustwami.
W dzisiejszym świecie technologii i zagrożeń związanych z jej rozwojem, platformy randkowe online są jednym z sektorów, których zapewnienie bezpieczeństwa użytkowników jest priorytetem. Właśnie dlatego niezwykle ważne jest, aby proces weryfikacji tożsamości przeprowadzony był jak najdokładniej i jak najbardziej profesjonalnie.
Fully-Verified oferuje usługę wideo weryfikacji tożsamości. W porównaniu do innych metod identyfikacji, takich jak wcześniej wspomniana procedura bazująca na przesłanych przez użytkownika zdjęciach, proces ten pozwala na znacznie dokładniejszą weryfikację użytkownika. Usługa wideoweryfikacji łączy w sobie siłę technologii (automatyczna walidacja dokumentów, technologia rozpoznawania twarzy i inne metody wykorzystania sztucznej inteligencji) z czynnikiem ludzkim (obserwacja zachowania użytkownika, walidacja zabezpieczeń dokumentu tożsamości i tym podobne). .
Fully-Verified was created as answer to its founders collectively losing over $150 000 to various types of fraud in their eCommerce businesses.